Interior Design “John Pawson Transforms a 19th-Century Former Hospital Into the Jaffa, a Luxury Hotel in Tel Aviv” What was a French 19th-century hospital is now, thanks to a sensitive restoration and the addition of a new building by Interior Design Hall of Fame member John Pawson, the Jaffa, a luxury property featuring 120 guest rooms and suites, 32 residences, two restaurants, and a spa.
FT 3 - 0 (HT 2 - 0) Maccabi Netanya. L D W L D. 24/10/2022 Ligat Ha'al Game week 9 KO 19:30. Venue Bloomfield Stadium (Tel-Aviv-Yāfā (Tel-Aviv)) Đ. Jovanović 12' 1 - 0. E. Zahavi 45' 2 - 0. Enric Saborit 60' 3 - 0.
1. Park HaYarkon. Attractions. Wildlife centers. Park HaYarkon. New York has Central Park, London has Hyde Park, and Tel Aviv has HaYarkon Park. The popular stretch of green is nestled in the
Wyprawa do Izraela wcale nie musi być droga. Zobacz, gdzie się stołować i które miejsca zobaczyć podczas wyprawy do Tel Awiwu. Polecamy, co zrobić, aby zapamiętać tę wyprawę do końca życia i nie zbankrutować. Dawno minęły czasy, kiedy Izrael był dla Polaków niszowym kierunkiem turystycznym, wybieranym głównie przez grupy pielgrzymkowe. Dzięki m.in. PLL LOT, które
Książka The Invisible Palestinians The Hidden Struggle for Inclusion in Jewish Tel Aviv autorstwa Andreas Hackl, dostępna w Sklepie EMPIK.COM w cenie 131,66 zł. Przeczytaj recenzję The Invisible Palestinians The Hidden Struggle for Inclusion in Jewish Tel Aviv. Zamów dostawę do dowolnego salonu i zapłać przy odbiorze!
Zarezerwuj podróż i wysiądź na: Port lotniczy Gdańsk-Rębiechowo, Gdańsk Główny, Gdańsk - Hala Olivia lub Gdańsk - Wrzeszcz. Najpopularniejsze linie lotnicze na tej trasie to Wizz Air, Ryanair, El Al Israel Airlines, Aegean i Israir. Każdego tygodnia na trasie Tel Awiw – Gdańsk odbywa się następująca liczba bezpośrednich
zD3JVBf. Autor Wiadomość Temat postu: Tel Aviv - pytanie o atrakcje #1 Wysłany: 07 Maj 2014 13:31 Rejestracja: 03 Maj 2014Posty: 468Loty: 176Kilometry: 253 102 niebieski Witamzamierzam w tym roku odwiedzic Tel Aviv (TLV) i w zwiazku z tym mam kilka pytań:1. Jak dojechac do miasta z lotniska Ben Gurion - sa taksowki (jaki koszt) i pociag (4EUR), czy sa busy?2. Czy znacie jakis tani hotel gdzie cena za 1 dzien ze sniadaniem nie przekracza 150-200EUR - chodzi mi o tani hotel a nie hostel3. Chce zwiedzic/sfotografowac nastepujace obiekty: - Białe miasto Tel Awiw – zdjecia - Port w Jafie – zdjecia + zwiedzic - Meczet Mahamoudia z wieżą XII w. minaretu – zdjecia - fontanna dla pielgrzymów z 1906 r. przy Meczecie - zdjecia - Wieża Zegarow – The Clock Tower – zdjecia - muzeum Ziemi Izraela (Eretz Israel Museum) – zwiedzic - Tropical Garden – spacer + zdjecia - Safari – zdjecia + zwiedzic - ZOO – zdjecia + zwiedzic - Muzeum Sztuki Tel Aviv - zwiedzic + zdjecia - wieżowiec Szalom (Shalom Meir Tower) - zdjecie + zdjecia z tarasu widokowegoi tu rodzi sie pytanie - ile na to bede potrzebował czasu - mam 1 - 2 dni. Z czego zrezygnowac?Za pomoc i wskazówki bede wdzieczny _________________Flights: 106Kilometers: 132896 Ostatnio edytowany przez Gregggor, 07 Maj 2014 16:32, edytowano w sumie 1 raz Temat przeniosłem we właściwe miejsce, z nowym tytułem Góra Dudeck Temat postu: Re: Izrael - Tel Aviv #2 Wysłany: 07 Maj 2014 13:49 Rejestracja: 20 Kwi 2014Posty: 7 są opisane na do 3., jak mamy ci napisać co zdążysz zrobić z tych rzeczy? Napisałeś, że masz na to 1-2 dni, pomiędzy dniem a dwoma trochę różnica jest, nie sądzisz? Będziesz się poruszał wynajętym samochodem, busami, stopem? Góra mathew77 Temat postu: Re: Izrael - Tel Aviv #3 Wysłany: 07 Maj 2014 16:09 Rejestracja: 03 Maj 2014Posty: 468Loty: 176Kilometry: 253 102 niebieski Dudeck napisał(a): są opisane na do 3., jak mamy ci napisać co zdążysz zrobić z tych rzeczy? Napisałeś, że masz na to 1-2 dni, pomiędzy dniem a dwoma trochę różnica jest, nie sądzisz? Będziesz się poruszał wynajętym samochodem, busami, stopem?punkt 1 - znalazłempunkt 2 - nie wiem czy to co znalazłem to akurat to ad. 3 - bede w Tel Avivie od srody (rano) do piatku (rano) lub soboty (popoludnie). Bede tam przejazdem. Zamierzam sie poruszac komunikacja miejska ze wzgledu na korki czyli pociagami lub busami Dan i Egged wzglednie gdy bedzie taka potrzeba - "Moniyot Sherut" ale nie wiem jakie sa koszty tychze taksówek Tylko czy te 2-3 dni na zwiedzenie tych paru miejsc to w zupelnosci wystarczy? _________________Flights: 106Kilometers: 132896 Góra Dudeck Temat postu: Re: Tel Aviv - pytanie o atrakcje #4 Wysłany: 07 Maj 2014 20:35 Rejestracja: 20 Kwi 2014Posty: 7 Powiedziałbym, że w wersji 3dniowej wszystko zobaczysz na spokojnie. Na 2 dni to już taki wyścig miejski trochę, nie wiem ile potrafisz zabawić w 1 miejscu, ale na przykład samo Muzeum Ziemi może być imprezą na conajmniej pół dnia. Podobnie zoo z safari. Z czego wtedy zrezygnować, musiałbyś odpowiedzieć sobie sam, ja na przykład nie łaziłbym za dużo po Białym Mieście czy porcie. Co do szerutek, często są tańsze od Eggedów, pod warunkiem, że nie będziesz ich łapał w obleganych przez turystów miejscach, zwłaszcza lotnisko. Góra mathew77 Temat postu: Re: Tel Aviv - pytanie o atrakcje #5 Wysłany: 08 Maj 2014 13:16 Rejestracja: 03 Maj 2014Posty: 468Loty: 176Kilometry: 253 102 niebieski Dudeck napisał(a):Powiedziałbym, że w wersji 3dniowej wszystko zobaczysz na spokojnie. Na 2 dni to już taki wyścig miejski trochę, nie wiem ile potrafisz zabawić w 1 miejscu, ale na przykład samo Muzeum Ziemi może być imprezą na conajmniej pół dnia. Podobnie zoo z safari. Z czego wtedy zrezygnować, musiałbyś odpowiedzieć sobie sam, ja na przykład nie łaziłbym za dużo po Białym Mieście czy porcie. Co do szerutek, często są tańsze od Eggedów, pod warunkiem, że nie będziesz ich łapał w obleganych przez turystów miejscach, zwłaszcza to chce tylko porobic pare zdjec bauhausów, zdjecia portu, zdjecia Meczetu Mahamoudia z wieza i fontanna oraz Wieza Zegarów, która jest niedaleko. Do tego pare zdjec wiezowca gdzie siedzibe ma Google oraz zdjecia z tarasu Shalom Meir Tower. ZOO I safari raczej sobie odpuszcam. Raczej wybiore jedno z muzeów: Sztuki albo Ziemi. Poruszac zamierzam sie rowerem po Tel Avivie. Robie przerywnik podczas wakacji w Turcji i Katarze i wpadam na 4-5 dni do Izraela. _________________Flights: 106Kilometers: 132896 Góra AJAJ Temat postu: Re: Tel Aviv - pytanie o atrakcje #6 Wysłany: 15 Maj 2014 09:28 Rejestracja: 23 Sty 2014Posty: 288Loty: 77Kilometry: 194 843 Safari-zoo jest super!!!!!!! o np. takie;)Ale to mówię ja, miłośniczka żyraf Rower polecam! Tani, szybko i wszędzie wjedziesz! _________________AJki w podróży :) Góra mathew77 Temat postu: Re: Tel Aviv - pytanie o atrakcje #7 Wysłany: 15 Maj 2014 12:00 Rejestracja: 03 Maj 2014Posty: 468Loty: 176Kilometry: 253 102 niebieski AJAJ napisał(a):Safari-zoo jest super!!!!!!! o np. takie;)Ale to mówię ja, miłośniczka żyraf Rower polecam! Tani, szybko i wszędzie wjedziesz!Czyli safari takie samo jak wszedzie - podobne jest w Czechach. Ale moze sie za zdjecia i pozdrawiam. _________________Flights: 106Kilometers: 132896 Góra AJAJ Temat postu: Re: Tel Aviv - pytanie o atrakcje #8 Wysłany: 15 Maj 2014 12:44 Rejestracja: 23 Sty 2014Posty: 288Loty: 77Kilometry: 194 843 mathew77 napisał(a):AJAJ napisał(a):Safari-zoo jest super!!!!!!! o np. takie;)Ale to mówię ja, miłośniczka żyraf Rower polecam! Tani, szybko i wszędzie wjedziesz!Czyli safari takie samo jak wszedzie - podobne jest w Czechach. Ale moze sie za zdjecia i jak byłeś to może aż tak Ci się nie spodoba;) Dla nas to była pierwsza taka przygoda Ale że lubię takie atrakcje to do Czech się w takim razie tez wybiorę _________________AJki w podróży :) Góra michal11 Temat postu: Re: Tel Aviv - pytanie o atrakcje #9 Wysłany: 15 Maj 2014 13:15 Rejestracja: 23 Sty 2014Posty: 140 dorzuciłbym jeszcze karamel market najlepsza hałwa w Izraelu i tanie przekąski serwowane prosto z kotła Góra digger Temat postu: Re: Tel Aviv - pytanie o atrakcje #10 Wysłany: 15 Maj 2014 13:38 Rejestracja: 16 Lis 2011Posty: 1687 niebieski Ja polecam okolice dworca autobusowego - gdzie mozna zaobserwowac koczowisko gastarbeiterow a miedzy nimi kicajace szczury wielkosci kotow. Góra mathew77 Temat postu: Re: Tel Aviv - pytanie o atrakcje #11 Wysłany: 15 Maj 2014 14:25 Rejestracja: 03 Maj 2014Posty: 468Loty: 176Kilometry: 253 102 niebieski digger napisał(a):Ja polecam okolice dworca autobusowego - gdzie mozna zaobserwowac koczowisko gastarbeiterow a miedzy nimi kicajace szczury wielkosci szczury wielkosci kotów widzialem po wielkiej powodzi w Pradze. Drugi raz nie chce tego ogladac _________________Flights: 106Kilometers: 132896 Góra Sudoku Temat postu: Re: Tel Aviv - pytanie o atrakcje #12 Wysłany: 15 Maj 2014 15:04 Rejestracja: 25 Sie 2011Posty: 7653Loty: 896Kilometry: 864 152 platynowy michal11 napisał(a):dorzuciłbym jeszcze karamel market najlepsza hałwa w Izraelu i tanie przekąski serwowane prosto z kotłaByłem na Carmel Market, ale na mnie osobiście nie wywarł pozytywnego wrażenia. Bardzo zatłoczony, ceny wcale bez rewelacji. Jeśli ktoś nigdy nie był na bliskowschodnim targowisku, to może to być atrakcją samą w sobie. Ale jeśli widywało się takie miejsca, to niczym na plus się nie wyróżnia. _________________ Góra michal11 Temat postu: Re: Tel Aviv - pytanie o atrakcje #13 Wysłany: 15 Maj 2014 15:11 Rejestracja: 23 Sty 2014Posty: 140 Sudoku napisał(a):michal11 napisał(a):dorzuciłbym jeszcze karamel market najlepsza hałwa w Izraelu i tanie przekąski serwowane prosto z kotłaByłem na Carmel Market, ale na mnie osobiście nie wywarł pozytywnego wrażenia. Bardzo zatłoczony, ceny wcale bez rewelacji. Jeśli ktoś nigdy nie był na bliskowschodnim targowisku, to może to być atrakcją samą w sobie. Ale jeśli widywało się takie miejsca, to niczym na plus się nie jakich wiele ale w telavivie poza wybrzeżem nie ma zbyt wiele ciekawych miejsc więc można zachaczyć np po drodze do Jaffy Góra Anonymous Temat postu: Re: Tel Aviv - pytanie o atrakcje #14 Wysłany: 15 Maj 2014 17:40 A ja się odniosę tylko do jednego z pytań w pierwszym poście. Wiadomo, że Izrael jest drogim nie aż tak , żeby nie można znaleźć przyzwoitego hotelu za proponowane przez Ciebie 150-200 euro doba. Spałem w Telavivie w porządnym hotelu za 80 $ dwójka ze śniadaniem. Dobra lokalizacja 100 metrów od pamiętam nazwy, ale był na ul. Trumpeldor. Hoteli i hotelików w podobnych cenach jest dużo. A można i taniej, jak standard nie jest sobie . Ten hotel w dobrej cenie to Góra Szaweł Temat postu: Re: Tel Aviv - pytanie o atrakcje #15 Wysłany: 29 Lis 2015 00:17 Rejestracja: 28 Lis 2015Posty: 9 W niektórych krajach (Meksyk, Dominikana) spotkałem się z Polakami, którzy mieszkają na miejscu i za opłatą świadczą usługi przewodnika po mieście, zabierają na jakieś bliskie wycieczki, etc. Czy ktoś kojarzy może czy/jak mogę znaleźć taką osobę w Tel Awiwie lub okolicach, która może oferuje podobne usługi? Domyślam się, że można znaleźć miejscowe firmy tego typu, ale co krajan, to krajan Góra mzukowski Temat postu: Re: Tel Aviv - pytanie o atrakcje #16 Wysłany: 11 Lis 2016 10:59 Rejestracja: 09 Gru 2013Posty: 655 niebieski To na pewno Free Tour of Old Jaffa z SANDEMANs NEW Europe, podobne zwiedzanie jest też dostępne w Jerozolimie. I generalnie jest to jedna z największych tego typu organizacji w Europie z wycieczkami w kilkunastu miastach. Warto:) Góra Siemion Temat postu: Re: Tel Aviv - pytanie o atrakcje #17 Wysłany: 23 Lis 2017 20:59 Rejestracja: 12 Lis 2012Posty: 317Loty: 490Kilometry: 562 493 niebieski Z atrakcji, które miałem w planie ale niestety nie udało mi się zobaczyć jest jeszcze Muzeum Diamentów, niedaleko dworca kolejowego i autobusowego przy Namir płatny 24 NIS. Góra karol1c Temat postu: Re: Tel Aviv - pytanie o atrakcje #18 Wysłany: 03 Sty 2018 19:41 Rejestracja: 09 Mar 2015Posty: 66 Witam forumowiczów!! Pytanie trochę z innej beczki... Czy w Tel Avivie lub Jerozolimie jest może jakaś karta turystyczna pozwalająca na tańsze zwiedzanie atrakcji miasta i np. łączona z biletem na komunikację miejską jak np. Roma Pass, Oslo Pass, Paris Pass, itd. Dajcie znać jak wygląda ten temat bo w internecie nie znalazłem takich kart.... dzięki z apomoc Góra oskiboski Temat postu: Re: Tel Aviv - pytanie o atrakcje #19 Wysłany: 09 Wrz 2018 20:20 Król Ż Rejestracja: 07 Paź 2014Posty: 5113Loty: 371Kilometry: 744 551 Gdyby ktos byl/ wybieral sie teraz do IZraela to przypominam o "najfajniejszym" swiecie dla zwyklych ludzi czyli Jom Kipur. Mozna pojezdzic na rowerze/rolkach po autostradach. Ja polecam i bede w tym roku _________________Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka Góra fredbb Temat postu: Re: Tel Aviv - pytanie o atrakcje #20 Wysłany: 21 Wrz 2018 17:26 Rejestracja: 27 Sie 2014Posty: 198 Trochę z innej beczki, ale kurcze faktycznie jest tak z cenami w Tel Awiwie że obiad dla 1 osoby to koszt ok 100zł, piwa w barze 30zł, czy falafel/street food 25zł ;/ ? Góra
1 DZIEŃ: WARSZAWA – TEL AWIW Spotkanie w Warszawie na lotnisku Okęcie przy stanowisku PATRON TRAVEL. Przelot na trasie Warszawa – Tel Awiw. Lądowanie w Tel Awiwie. Transfer do hotelu w Betlejem. Zakwaterowanie. Nocleg. 2 DZIEŃ: JEROZOLIMA – BETLEJEM Śniadanie. Zwiedzanie Betlejem: Bazylika Narodzenia Pańskiego, Bazylika św. Katarzyny i Grota św. Hieronima, Grota Mleczna, Pole Pasterzy. Przejazd na Górę Syjon: Opactwo Zaśnięcia NMP, Wieczernik. Yad Vashem, Menora i Kneset (z zewnątrz) – współczesny parlament izraelski. Obiadokolacja. Nocleg. 3 DZIEŃ: JERYCHO – MORZE MARTWE – QUMRAN Śniadanie. Przejazd do Jerycha: postój pod Górą Kuszenia i przy sykomorze Zacheusza. Wjazd kolejką na G. Kuszenia. Qumran. Postój nad Morzem Martwym. Przejazd przez Pustynię Judzką. Powrót do hotelu. Obiadokolacja. Nocleg. 4 DZIEŃ: JEROZOLIMA Śniadanie. Panorama Jerozolimy i widok na wzgórze świątynne. Góra Oliwna: miejsce Wniebowstąpienia, Kościół Pater Noster, Dominus Flevit, Ogród Oliwny, Bazylika Agonii. Zwiedzanie Starego Miasta w Jerozolimie: kościół św. Anny, konwent Ecce Homo, Droga Krzyżowa (Via Dolorosa), Bazylika Grobu Bożego, Kalwaria. Ściana Nocleg. 5 DZIEŃ: TEL AWIW – WARSZAWA Śniadanie. Przejazd na lotnisko w Tel Awiwie. Wylot do Polski. PROGRAM RAMOWY. KOLEJNOŚĆ ZWIEDZANIA i GODZINY LOTÓW MOGĄ ULEC ZMIANIE. Planowany rozkład lotów: LO 155 Warszawa Okęcie 15:25 – Tel Aviv 20:15 LO 156 Tel Aviv 10:50 – Warszawa Okęcie 13:45 Cena zawiera: - przelot samolotem - opłaty lotniskowe - transfery autokarem - 4 noclegi w hotelu 3* w Betlejem (pokoje 2-, 3-osobowe) - 4 śniadania i 3 obiadokolacje - opiekę przewodnika - opiekę księdza - ubezpieczenie KL, NNW i choroby przewlekle - składkę do Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego (13 PLN/os.) - składkę do Turystycznego Funduszu Pomocowego (13PLN/os.) - podatek VAT Cena nie zawiera: - biletów wstępu i innych opłat związanych z realizacją programu - 60 USD/os. (płatne na miejscu kontrahentowi) - posiłków i napojów na pokładzie samolotu - napojów do obiadokolacji - zwyczajowych napiwków - dodatkowego ubezpieczenia kosztów rezygnacji (2,5% lub 7,5% ceny) - dopłaty do pokoju jednoosobowego (550 PLN, pokój do potwierdzenia przez biuro) - dopłaty do hotelu w Jerozolimie (1000 PLN, hotel do potwierdzenia przez biuro) - wydatków osobistych UWAGA: Na czas wyjazdu należy posiadać paszport ważny minimum 6 miesięcy od daty powrotu z pielgrzymki. Paszport nie może zawierać pieczątek syryjskich, libijskich i libańskich! Zapytaj o powyższą ofertę! Słowa kluczowe: Pielgrzymka17, Ziemia, Święta, Numer oferty: 2612/39
Ciekawe miejsca w Azji Ciekawe miejsca na Bliskim Wschodzie Ciekawe miejsca w Izraelu To jest Nowy Jork w wersji bliskowschodniej. Poznajcie Tel Aviv! Relacja praktyczna Na początek – standardowo. Jak to zwykle u nas bywa, Tel Aviv powitał nas, a jakżeby inaczej – deszczem! Właściwie nie deszczem, a oberwaniem chmury i burzą, co sprawiło, że mieliśmy kłopot, by przedostać się z jednej strony ulicy na drugą (rzeki wody płynące drogami – serio). No i jak zwykle usłyszeliśmy to samo, co w innych miastach południa słyszymy – „oooo bardzo dawno tak nie padało”. No ale cóż – takie nasze szczęście. POLECAMY RÓWNIEŻ: » Transport i komunikacja publiczna w Izraelu. Poradnik praktyczny » Jerozolima od J do A – nasz subiektywny alfabet » Akka – ostatni bastion Krzyżowców. Fotogaleria w dużym kadrze Kolejny dzień był już znacznie lepszy, od samego rana wyruszyliśmy na zwiedzanie miasta. Miasta, o którym słyszeliśmy, że nie ma w nim co zwiedzać. Tym bardziej nas intrygowało. Głównie architekturą. Postanowiliśmy więc zaprezentować Wam, naszym zdaniem, najfajniejsze miejsca do zobaczenia w Tel Avivie. Tak między nami mówiąc – nazywanym Nowym Jorkiem Bliskiego Wschodu. Ale nikomu nie mówcie… Tel Aviv to bardzo młode miasto, właściwie jedna z najmłodszych metropolii współczesnego świata. Powstał na ziemiach, systematycznie kupowanych i zasiedlanych przez pierwszych syjonistów z Europy. Potem szybko stanął w opozycji do arabskiej Jaffy, stał się portem alternatywnym aż w końcu prześcignął te słynne miasto a dziś właściwie wchłonął. Ba, wchłonął – tworzy obecnie aglomerację, liczącą ponad 3 mln ludzi! KOMUNIKACJA: Przygoda z miastem zaczyna się zazwyczaj w dwóch miejscach – na międzynarodowym lotnisku Ben Guriona – dosłownie 510 minut pociągiem od centrum albo na dworcu autobusowym – gigantycznym, wielopiętrowym zwanym HaHagana, z którego kursują zielone autobusy Egged do prawie każdej mieściny w Izraelu. Tel Aviv nie ma tramwajów – nie ma nawet metra, komu, komunikacja oparta jest na autobusach, które są bardzo drogie. Miasto nie ma też już działającego portu pasażerskiego, ale jest fantastycznie i uczciwie odwrócone ku morzu a nabrzeże to ład architektoniczny i dobra urbanistyka. Najważniejsze atrakcje Tel Avivu. Co warto zobaczyć? Stara Jaffa to chyba najpiękniejsze miejsce w mieście (no i najstarsze sięgające historią do starożytności!), choć niegdyś stanowiło zupełnie oddzielną jednostkę administracyjną i ośrodek o wiele ważniejszy – dziś jest całkowicie wchłonięta przez metropolię. Jak na każde miejsce z tak sporą historią, jest tu wiele miejsc do zobaczenia, warto udać się zwłaszcza do części nadmorskiej i to na zachód słońca (port w Jaffie jest jednym z najstarszych na całym świecie). Koniecznie zwrócić trzeba uwagę na symbol Jaffy – Wieżę Zegarową z XVII wieku na placu, który wziął swą nazwę właśnie od tego zabytku (Zegarowy), Meczet Mahmudiego z 1812 roku i sąsiadującą z nią fontanną, Synagogę Beit Zunana i wiele innych ciekawych obiektów zwłaszcza przy głównej ulicy Jafeta. Koniecznie udajcie się też do Muzeum Starożytności, które położone jest w miejscu, z którego rozciąga się wspaniały widok na Jaffę (inny punkt widokowy to Park na Wzniesieniu gdzie znajdują się także pozostałości starożytnych umocnień). No i oczywiście pchli targ, gdzie można kupić na przykład interesującą pamiątkę i Plac Kedumim z licznymi nastrojowymi kawiarenkami, restauracjami, galeriami sztuki i pięknym, założonym przez franciszkanów Kościołem św. Piotra (wzniesiony na ruinach średniowiecznej cytadeli). Bazar Karmel to bardzo charakterystyczna i niezwykle interesująca część miasta, która rozciąga się tuż obok dzielnicy jemenickiej (czyli Czarnoskórzy Żydzi pochodzący z na przykład z Etiopii). Każda uliczka jest tutaj swoistym bazarem, specjalizującym się w innym asortymencie – są tutaj stoiska z owocami, warzywami, mięsem, pieczywem, ubraniami, zabawkami i wszelkimi „odpustowymi”, nieco tandetnymi sprzętami. Ma swój urok, choć jest tu bardzo tłoczno. Najpopularniejszym językiem, który się słyszy jest… ukraiński i rosyjski. Modernizm i Białe Miasto zainteresuje zwłaszcza miłośników architektury. Kompleks interesujących budynków w stylu Bauhaus wpisany został na listę UNESCO. Te najładniejsze i najstarsze budynki mieszkalne znajdują się przy ładnym, reprezentacyjnym Bulwarze Rothschilda i w kwartałach ulic na zachód od niego (np. Melaha, Balfour, Melchett). Najbardziej fotogeniczna ulica całej telavivskiej moderny to z pewnością HaMagid. To największy obszar architektury funkcjonalnej na świecie. Marcin jest fanem modernizmu, więc długo tu spacerowaliśmy. Prawdziwym sercem modernistycznej dzielnicy jest położony bliżej Bazaru Karmel plac Chaima Bialika, okrągły ryneczek z niesamowitą fontanną, schowany gdzieś pomiędzy ogrodami i imponującymi gmachami nowoczesnej – jak na ówczesne czasy – architektury. O samym Białym Mieście napiszemy kiedyś na pewno o wiele więcej… Więcej o Białym Mieście w Tel Avivie w osobnym wpisie i fotogalerii Stary Port zbudowany został po to, by uzależnić miasto od arabskiego portu w Jaffie. Dziś nie pełni już swoich pierwotnych funkcji – okazał się za płytki, by móc obsługiwać wielkie statki. Można tu jednak odpocząć w jednej z licznych restauracji lub kawiarni przy promenadzie albo też pospacerować po wąskich uliczkach Małego Tel Avivu, czyli najstarszej części miasta, które prowadzą właśnie w kierunku dawnego portu. Widok na miasto podziwiać można z najwyższego wieżowca, a właściwie platformy widokowej jednego z wysokościowców wchodzących w skład Azrieli Center. To trzy wieżowce w kształcie walca i graniastosłupów o podstawie trójkąta i prostokąta. By dostać się na platformę widokową (na szczyt „walcowego” wieżowca) należy po prostu wejść do centrum handlowego, które znajduje się na najniższym piętrze budynku (nie unikniecie kontroli ochroniarzy przy wejściu) a następnie wjechać windą na najwyższe piętro. Widok jest naprawdę imponujący, aczkolwiek nie zawsze da się tu wejść (my np. nie trafiliśmy). W hostelu pytajcie o wydrukowanie „kuponu” zniżkowego, dzięki któremu wejdziecie tu za darmo. Drugim interesującym widokiem na miasto jest panorama z parku Shar Ramses w Jaffie. Zwłaszcza wieczorem. Florentyna, tutaj właśnie mieszkaliśmy będąc w Tel Avivie. To dość zapuszczona i podobno niezbyt bezpieczna dzielnica, jednak warto tutaj pospacerować, bo jest czymś takim jak dla Paryża Montmartre – dzielnicą artystów, ludzi wyzwolonych lubiących nocny tryb życia. Poza tym zobaczyć tu można kilka, podupadających wprawdzie ale ładnych starych budynków, mnóstwo streetartu i wciąż działąjące warsztaty rzemieślnicze – np. meblarskie. Jedyna różnica, która mocno widoczna jest w tym miejscu, to fakt, że kiedyś było to robotnicze centrum miasta i architektura nie należy to tak interesujących jak w innych „artystycznych” dzielnicach dużych miast. Newe Cedek, czyli najstarsza obecnie dzielnica Tel Avivu, schowana trochę pomiędzy okoliczne, dużo wyższe zabudowania, która może zachwycić ładnymi starymi domami zamieszkałymi często również przez artystów (ale tych spokojniejszych – pisarzy, rzeźbiarzy, malarzy) i bogatszych mieszkańców miasta. Warto przespacerować się pomiędzy kolorowymi, jednopiętrowymi kamienicami a stąd o morza jest rzut kamieniem. Plaże. Tel Aviv to oczywiście także ciągnące się kilometrami wzdłuż wybrzeża plaże. Bardzo dobrze zagospodarowane z wieloma atrakcjami (także dla dzieci np. place zabaw) no i czyste. Działają tu także liczne ośrodki oferujące możliwość skorzystania z uroków sportów wodnych. Mnóstwo plażowych barów, pryszniców, szkół surfingu. Najbardziej charakterystyczny widok na wybrzeże Tel Avivu ciągnie się z południa na północ z okolic delfinarium i falochronu. Zagospodarowane plaże ciągną się aż po horyzont a nad brzegiem morza dumnie piętrzy się rząd wysokich wysokościowców. Aczkolwiek najbardziej imponujący skyline Tel Avivu można zobaczyć z Ogrodów Charlesa Clore. Wtedy czujemy się właśnie jakbyśmy byli w Nowym Jorku. A co ponadto warto zobaczyć w Tel Avivie? Muzea, bo jest ich w mieście naprawdę dużo i położone są w różnych częściach metropolii. Warte polecenia są Muzeum Sztuki, Muzeum Hagany, Muzeum Ziemi Izraela, czy Muzeum Diaspory. W muzeum przekształcono również rodzinny Dom Ben Guriona, założyciela Państwa Izrael przy ulicy o tej samej nazwie. Aczkolwiek drogie. Nadmorski Park Jakon nazwany także Ogrodem Jechoszua. Można tu bardzo aktywnie spędzić czas (co z resztą robią mieszkańcy, w ogóle bardzo dużo ludzi tutaj biega, jeździ na rowerach, serfuje) – wytyczono tu ścieżki rowerowe, można wypożyczyć motorówkę, motorower i popływać po rzece Jarkon. Stosunkowo przyjemny, połączony z oglądaniem architektury modernistycznej i codziennego życia miasta jest spacer wspomnianym już wcześniej Bulwarem Rotchilda, który jest komunikacyjnym i towarzyskim „kręgosłupem” miasta. Jak najtaniej dostać się do Tel Avivu z Polski? My lecieliśmy w fantastycznej promocji LOT za śmieszne 390zł w dwie strony. Czasami Tel Aviv pojawia się w „Szalonej środzie” i można tu przylecieć za 490-590 zł. Drugą alternatywą są loty Wizzair z Budapesztu. Podobne kwoty a nawet niższe – raczej pewne. Problem tylko jak się dostać do Budapesztu. Trzecim sposobem są loty liniami Pegasus z wiednia, Lwowa czy Berlina z przesiadką w Stambule. Lot w dwie strony wyjdzie drożej – około 600-800zł GDZIE SPAĆ? Porównaj najtańsze noclegi w Tel Avivie na hotelscombined Zarezerwuj hotel w Tel Avivie przez Zarezerwuj nocleg w miejscu, w którym spaliśmy O naszym zwiedzaniu Izraela i Jordanii możecie przeczytać w dziale Ciekawe Miejsca na Bliskim Wschodzie a o samym Izraelu jeszcze więcej napisał Karol Werner w dziale Izrael Ciekawe Miejsca u siebie na blogu Sprawdź ceny noclegów w Tel Avivie
Cezarea – miasto Rzymian i krzyżowców, będące jednocześnie najlepiej zachowanym kompleksem starożytnych ruin w Izraelu, od zawsze przyciąga pasjonatów historii. Znany port powstał w tym miejscu już w IV w. i przez kilkaset następnych lat był siedzibą prokuratorów rzymskich. Ruinami fascynują się nie tylko naukowcy, ale także turyści przyjeżdżający w to miejsce na kilka godzin. Wielki rozwój Cezarei rozpoczął się za panowania Heroda i wtedy właśnie powstała nazwa odnosząca się do rzymskich władców. W tym okresie zbudowano wielki tor wyścigowy na kilkadziesiąt tysięcy miejsc, wspaniały amfiteatr, na którym walczyli gladiatorzy, targowisko, łaźnie, liczne świątynie i budynki użyteczności publicznej. Do czasów obecnych przetrwał też fragment akweduktu, który przed wiekami zapewniał dostawy wody. W tym miejscu znaleziono Święty Kielich, z którego Jezus miał pić wino podczas ostatniej wieczerzy (obecnie znajduje się w kościele św. Wawrzyńca w San Lorenzo), natomiast o dawnej świetności osady można dowiedzieć się w tajemniczej Wieży Czasu, gdzie o czasach Heroda opowiada multimedialna wystawa. W pobliżu pozostałości katedry z czasów wojen krzyżowych znajduje się meczet pozostawiony przez Turków, z kolei w okolicy Starej Przystani, która jest niezwykle malowniczym miejscem, można zatrzymać się na dłużej w przyjemnych restauracjach serwujących smaczne potrawy. Turyści strudzeni zwiedzaniem i upałami mogą udać się na miejscową plażę, by podziwiać akwedukt i korzystać z kąpieli słonecznych. W nowszej części miasta znajduje się skupisko hoteli, apartamentów i pensjonatów oraz luksusowe pole golfowe. Betlejem – odwiedziny historycznego miasteczka są dla chrześcijan niezwykle ważnym, życiowym doświadczeniem. Starożytne miasto położone pośrodku ziemi Judy uważane jest powszechnie za miejsce narodzin Jezusa, do którego podróżowali Trzej Królowie. Samo miasto pojawia się w historii już 2 tys. lat przed Chrystusem jako miejsce pochówku Racheli, żony Jakuba i związane jest z wieloma biblijnymi przypowieściami. Nad Betlejem góruje Bazylika Narodzenia Pańskiego wybudowana w IV w. nad grotą, gdzie według wierzeń miał narodzić się Jezus. Na przestrzeni wieków do świątyni dobudowano kolejne elementy architektoniczne i dekoracje, wynikiem czego jest nagromadzenie w jej wnętrzach rozmaitych kaplic chrześcijańskich. Do zadziwiającej budowli prowadzi niskie wejście przed którym trzeba się schylić. Jego pomysłodawcami byli krzyżowcy, którzy w ten sposób chcieli uchronić kościół przed konnym bezczeszczeniem. Zorganizowane grupy pielgrzymów i turystów gromadzą się tłumnie przy wyłożonej marmurem Grocie Narodzenia, której mistycyzmu dodaje półmrok i unoszące się zapachy kadzideł. Miejsce, w którym narodził się Chrystus, wyznaczone jest srebrną gwiazdą na popękanej płycie. Kolejnym istotnym pomieszczeniem jest Kaplica Żłobka, w której Maryja złożyła nowonarodzone dzieciątko (oryginalne relikwie żłóbka znajdują się obecnie w rzymskiej bazylice Matki Boskiej Większej). Wśród betlejemskich zabytków na uwagę zasługuje także Grota Mleczna, w której wizyta dobrze wpływa na płodność, Pole Pasterzy, gdzie pastuszkowie ujrzeli anioły ogłaszające narodziny Chrystusa, Studnia króla Dawida oraz Grób Racheli. Warto również pokusić się o spacer po uliczkach starówki, wśród których skrywają się pozostałe ciekawe zabytki, niewielkie restauracyjki serwujące „falafel” oraz kramy z najróżniejszymi pamiątkami religijnymi. Jerycho – historyczne miasto położone na wschód od Jerozolimy w pobliżu rzeki Jordan jest najstarszym i najniżej położonym miastem na świecie, w którym nieustannie naukowcy odkrywają skarby archeologiczne. Podczas spaceru po niezwykłym mieście można natknąć się na arabskie bary i restauracje dodające egzotycznego kolorytu. Według przypowieści biblijnych było to najstarsze miasto Ziemi Obiecanej zdobyte przez Izraelitów pod wodzą Jozuego. To właśnie podczas zdobywania Jerycha użyto trąb, które na stałe zapisały się określeniem „trąby jerychońskie” burzące mury. W Jerycho pojawił się przed ukrzyżowaniem Jezus Chrystus, a słynny król Herod wybudował tam swój pałac zimowy. Najważniejszymi miejscami dla turystów są tzw. Źródło Elizeusza nawadniające całą okolicę, pozostałości jednego z najwcześniejszych osiedli ludzkich, ruiny pięknej synagogi z mozaikami podłogowymi datowanymi na VI w. oraz ruiny Pałacu Hiszama, po którym zachowały się elementy architektury. Turyści zwiedzający miasto kierują się również na Górę Kuszenia, na której Jezus miał być kuszony przez szatana podczas czterdziestodniowego pobytu na pustyni. Dodatkową atrakcją miejsca jest prawosławny grecki klasztor pochodzący z XII w., do którego można wjechać kolejką linową. Widoki z tego miejsca na Dolinę Jordanu są jedynymi w swoim rodzaju. Herodion – pozostałości pałacu wybudowanego przez Heroda za czasów jego rządów. Przed wiekami na wysokim wzgórzu powstały królewskie kwatery strzeżone przez gigantyczny mur i wieże obserwacyjne. Wewnątrz znajdowały się łaźnie, arkady, synagoga i ogromna sala bankietowa. W okresie powstań żydowskich pałac był areną walk i niejednokrotnie zmieniał właściciela. Chociaż po pałacu pozostały jedynie ruiny, spacer do nich może przywoływać na myśl dawną świetność oraz obfitować w urzekające widoki. Nazaret – miejsce dzieciństwa i dorosłego życia Jezusa oraz ważne miasto pod względem historycznym, kulturowym i turystycznym w Izraelu, które od zawsze przyciąga podróżników z całego świata. Obecnie jest to hałaśliwe, chaotyczne i największe w Izraelu miasto arabskie, chociaż w V w. chrześcijanie wznieśli w nim bizantyjską bazylikę, w miejscu której krzyżowcy wybudowali potężną katedrę i tam właśnie ustanowiono biskupstwo. Świątynia nie przetrwała próby czasu, a miasto trafiło najpierw pod rządy Saladyna, później w ręce mameluckiego sułtana, powracając do chrześcijan dopiero w 1620 r. Nazaret zapisał się także jako „kość niezgody” podczas wojny o niepodległość Izraela w XX stuleciu. Do Nazaretu tłumnie pielgrzymują chrześcijanie, by pomodlić się w bazylice Zwiastowania Pańskiego. Świątynia wzniesiona w XVIII w. jest największą chrześcijańską budowlą na Bliskim Wschodzie. W jej wnętrzu znajdują się między innymi zachowane elementy kościołów bizantyjskich oraz Grota Zwiastowania wybudowana w miejscu, gdzie Archanioł Gabriel miał oznajmić Maryi, że w nadprzyrodzony sposób pocznie syna. W Nazarecie także można zwiedzić kościół św. Józefa zbudowany nad pieczarą, w której Józef miał swój warsztat oraz cerkiew św. Archanioła Gabriela ze studnią Maryi – miejscem czerpania wody przez świętą. Turyści spacerujący po mieście co chwilę natrafiają na świątynie, meczety i synagogi, niemniej bardzo często kierują się w stronę Starego Bazaru zapchanego straganami i sklepami z pamiątkami. Warto zajrzeć także centrum turystycznego prezentującego makietę miasta z I w. pokazującą turystom, jak wyglądały ówczesne warunki życia dawnych chrześcijan. Kumran – jedno z ważniejszych miejsc w Izraelu, znane z odnalezienia w nim słynnych „Zwojów znad Morza Martwego”. Prastare ruiny miasta wciąż intrygują uczonych, a cały teren objęto ochroną w ramach parku narodowego. Starożytna osada istniała w tym miejscu już w VIII-VII w. i utrzymywała się z wydobycia soli. Najwięcej budynków wzniesiono jednak w II w. kiedy w miejscowości osiedliła się sekta esseńczyków. Chociaż ślad po tajemnym zgromadzeniu przepadł około 70 r. po rozgromieniu żydowskiego powstania przez Rzymian, pozostały po nich zwoje odnalezione przez przypadek w 1947 r. przez grupkę chłopców. Około 200 manuskryptów znalezionych w grotach odnosi się do Biblii i do dziś budzi wiele kontrowersji, jeżeli chodzi o prawidłowe odczytywanie Pisma Świętego. Obecnie zwoje są przechowywane w Muzeum Izraela i Muzeum Rockefellera w Jerozolimie, natomiast w rezerwacie Kumran można z zewnątrz zobaczyć miejsca, w których znaleziono zwoje, oglądnąć film o esseńczykach i wystawę poświęconą odkryciu. Morze Martwe – z oddali morze przypomina inne zbiorniki wodne, ale już przy bliższym poznaniu niezwykłego regionu okazuje się, że ciężko jest znaleźć na kuli ziemskiej drugie takie miejsce. Zaskakujący akwen jest nie tylko rzadko spotykaną atrakcją, ale także idealnie nadaje się na spędzenie urlopu. Turyści przyjeżdżają nad Morze Martwe, by rozkoszować się fenomenalnymi widokami, pooddychać nieskazitelnie czystym powietrzem oraz zażyć emocjonującej kąpieli z możliwością bezładnego unoszenia się na tafli wodnej, a nawet siedzenia i czytania książki. Region Morza Martwego znany jest na całym świecie z kuracji leczniczych i pobliskich miejsc turystycznych zachęcających do częstych wypraw. Magia Morza Martwego wiąże się z ogromnym zasoleniem akwenu i położeniem ponad 400 m p. p. m. w geologicznym uskoku ciągnącym się na południe Afryki, tworzącym tym samym najniżej położone miejsce na powierzchni globu. Morze Martwe jest generalnie wielkim jeziorem śródlądowym o długości 75 km i szerokości dochodzącej do 18 km. Zasilają je wody rzeki Jordan i kilka strumieni, natomiast wśród pustyń okalających akwen można znaleźć liczne oazy z wodospadami, a także bujną roślinność. Chociaż morze było przed wiekami kilka razy większe, obecnie składa się z dwóch odmiennych basenów, z których basen południowy jest mniejszy i bardziej zasolony. Zbiorniki oddziela półwysep Halaszon zwany „językiem”. W tajemniczej toni można obserwować intensywną krystalizację soli oraz ciekawe formacje solne przypominające góry lodowe. W zbiornikach otoczonych urwiskami i solniskami nie widać śladu życia, niemniej unikalny klimat, dzięki wysokiej zawartości tlenu i mikroelementów, korzystnie wpływa na zdrowie. Turystów przyciągają jak magnes występujące wzdłuż wybrzeża bogate w minerały czarne błota i gorące źródła siarkowe o właściwościach leczniczych, dobrze wpływające na serce, układ nerwowy, skrzela i skórę, łagodząc również objawy artretyzmu, reumatyzmu, bóle stawów czy rozmaite alergie. O doskonałe samopoczucie gości wypoczywających w regionie Morza Martwego dbają świetnie wyposażone i luksusowe centra SPA. Wzdłuż całej linii brzegowej najlepiej jest szukać miejsc z prysznicami, gdyż nie ma specjalnie wydzielonych kąpielisk. Woda ma mulistą konsystencję i pozostawia na ciele osad, dlatego zaraz po wyjściu z morza warto opłukać się czystą wodą. Hebron – jedno z najstarszych miast na Bliskim Wschodzie charakteryzujące się gęstą atmosferą miejską i jednocześnie święte miejsce dla Żydów. To właśnie tutaj Abraham zawarł biblijne „przymierze z Bogiem”, natomiast w okolicznych grotach mieszkali i umarli znani bohaterowie Starego Testamentu. Okoliczne wzgórza pokryte są winnicami, sadami i gajami oliwnymi, a niewielkie opady w tym regionie pozwalają na wypas stad kóz i owiec, wystawianych na sprzedaż przez handlarzy słynnego targowiska. W Hebronie wybudowano kilkadziesiąt meczetów, natomiast nad miastem góruje masywna budowla przypominająca twierdzę. Świątynia wzniesiona nad Grobem Patriarchów, nazywana jest również Pieczarą Makpela, gdzie modlą się Żydzi i Arabowie przybywający z całego świata. Zwiedzanie groty utrudniają czasami wydarzenia polityczne, dlatego przed wycieczką do miasta warto zorientować się w bieżącej sytuacji. Jerozolima – jest największym miastem Izraela i jego stolicą administracyjną, nie uznawaną jednak przez ONZ. Ma długowiekową historię i jest centralnym punktem dla judaizmu, chrześcijaństwa i islamu. Już 1000 lat p. n. e. była ważnym ośrodkiem religijnym ze względu na wybudowaną przez króla Salomona świątynię, w której przechowywano Arkę Przymierza. Dzięki niedalekiej odległości odbywają się tam 1-2 dniowe wycieczki, które obejmują głównie przejazd nad Morze Martwe z podziwianiem panoramy miasta z Góry Oliwnej, zwiedzanie Wieczernika, gdzie miała miejsce Ostatnia Wieczerza, grobu żydowskiego króla Dawida i kilku najważniejszych stacji Drogi Krzyżowej. Warto również zobaczyć dawną gminę żydowską, sanktuarium Zwojów, Wzgórze Świątynne ze Ścianą Płaczu, Kopułę na Skale oraz Bazylikę Grobu Świętego.
Ten wyjazd to było jedno z moich marzeń. Izrael, państwo tak wielu kolorów, kultur, tradycji. Państwo przyjazne, ale pełne wojska na ulicach. Państwo małe, możliwe do zwiedzenia w kilka dni, a jednak tak różnorodne jeśli chodzi o krajobraz. Na ten wyjazd zabrałam swojego tatę. On pewnie bardziej docenił ten wyjazd pod kątem odwiedzenia przez nas miejsc sakralnych. Tak czy inaczej, uważam że 3 dni to za mało :) Na pewno chciałabym przyjechać do Izraela ponownie. Zobaczyć Hajfę, Eilat, czy też pustynię czy morze martwe. Tego nie udało nam się zobaczyć. Może też dlatego, że Izrael nie jest tani. Nasz wyjazd był low cost'owy i w sumie zmieściliśmy się w budżecie idealnie. Rozpoczęliśmy od przyjazdu do Lublina, skąd w poniedziałek z samego rana mieliśmy lot do Tel Avivu. W Lublinie spędziliśmy popołudnie i nocowaliśmy, chcąc na spokojnie pospacerować po dawno niewidzianym Lublinie. Polecam, bardzo się zmienił i część starego miasta wygląda naprawdę światowo. Po wylądowaniu na lotnisku Ben Gurion w Tel Avivie okazało się, że na lotnisku spędzimy więcej czasu niż zakładałam. Odprawa wizowa niestety trwa długo i przez to spędziliśmy tam prawie 2 godziny stojąc w kolejce do okienka. Wizy dostaje się 'do ręki' w postaci wydrukowanych kartek wielkości karty kredytowej. Wcześniej zaplanowałam nasz wyjazd w związku z tym od razu udaliśmy się na pociąg i przejechaliśmy jedną stację (HaHagana). Wiedziałam, że nie zdążymy obejrzeć nowoczesnej części Tel Avivu (słynne wieże Azrieli Center Square Tower), skąd chciałam pieszo oraz autobusem dojechać do starej części Tel Avivu, portu w Jaffie. Z Jaffy, pojechaliśmy prosto do Jerozolimy, gdzie mieliśmy nocleg. Zameldowaliśmy się w hotelu i poszliśmy na pierwsze zwiedzanie Jerozolimy. Doszliśmy pieszo do bramy Jaffy, gdzie kolejnego dnia mieliśmy rozpocząć zwiedzanie. Po drodze wstąpiliśmy do sklepu, chcąc kupić coś na śniadanie. Ceny nas przeraziły i cieszyliśmy się, że zabraliśmy z Polski trochę wędliny ;) Trafiliśmy na piękną pogodę, ok. 30 stopni w cieniu. Podróżowaliśmy w połowie listopada, więc jest to idealny czas na odwiedzenie Izraela. Po śniadaniu rozpoczęliśmy zwiedzanie. W planach było przejście przez Stare miasto, przez Bazylikę Grobu Świętego, Ścianę Zachodnią (czyli Ścianę Płaczu) oraz Górę Oliwną. Plany nieco się zmieniły, ale po kolei. Przeszliśmy przez Bramę Jaffy i dzięki świetnym oznakowaniom, dość szybko doszliśmy do Bazyliki. Po drodze zatrzymaliśmy się w kilku bazarowych sklepach i po mozolnym targowaniu, kupiliśmy pamiątki. Nie udało mi się zrobić zdjęć bazaru, chyba bałam się że ktoś mi wyrwie aparat z rąk :) W Bazylice ustawia się kolejka do Grobu Świętego, gdzie stoi się blisko godzinę. Potem przeszliśmy przez Bazylikę, Golgotę i dotykaliśmy kamienia namaszczenia. Następnie przeszliśmy do Ściany Płaczu, gdzie złożyliśmy napisane przez nas wcześniej życzenia. Zatyka się je w szparach muru. Chciałam w jakiś sposób dostać się na plac gdzie stoi Kopuła na Skale. To bardzo charakterystyczne miejsce, na wszystkich zdjęciach i pocztówkach z Izraela. Niestety nie wiedzieliśmy, że wejść tam można tylko w określonych godzinach. Postanowiłam zmienić nieco nasze plany i pojechać do Betlejem. Kolejnego dnia mieliśmy już wracać, więc podróż do Betlejem dzień wcześniej była nieco bardziej bezpieczna do realizacji. Z dworca przy Bramie Damasceńskiej pojechaliśmy do Betlejem. Przeszliśmy do Bazyliki Narodzenia Pańskiego, a potem do Groty Mlecznej. Zwiedziliśmy też dach jednego z domów, do którego zaprosił nas młody człowiek, pracujący w rodzinnym zakładzie stolarskim, specjalizującym się w rzeźbieniu pamiątek z drzewa oliwnego. W podziękowaniu, zrobiliśmy drobne zakupy. Wróciliśmy na dworzec i pojechaliśmy do Jerozolimy. To był bardzo intensywnie spędzony dzień, ale udało nam się zobaczyć niemal wszystko z naszego planu. Na kolejny dzień zostawiliśmy sobie Górę Oliwną oraz Kopułę na Skale. Miałam nadzieję, że uda się to zrealizować. Kolejny dzień zaczęliśmy od dworca arabskiego i wyjazdu na Górę Oliwną. Tam jest najpiękniejszy widok na Jerozolimę. Odwiedziliśmy kościół Pater Noster, gdzie znajdują się tablice z modlitwą Ojcze Nasz w 130 językach świata. Na tyłach jest też piękny gaj oliwny. Zeszliśmy też nieco poniżej Kościoła i trafiliśmy na cmentarz żydowski. Autobusem wróciliśmy do miasta i próbowaliśmy dostać się do Kopuły na Skale. Weszliśmy tam w ostatnim momencie. Jedynie 10 minut spędziliśmy w tamtym miejscu i już wojsko kazało nam wychodzić. Spacerkiem doszliśmy do hotelu i pojechaliśmy na lotnisko. Chcieliśmy być wcześniej, bo słyszałam mnóstwo opinii o długiej odprawie w drodze powrotnej. Obyło się bez komplikacji i szczęśliwie wróciliśmy do Polski. To był piękny i bardzo intensywny wyjazd.
tel aviv w 3 dni